

Charakterystyka
Ładowanie
Ładowanie
Ta elektryczna hulajnoga wygląda tak, że nie trzeba jej opisywać. Każdy kto na nią spojrzy po prostu się w niej zakocha. A jak się na niej dodatkowo przejedzie zauroczenie zmieni się w uczucie wiążące trwalej niż kredyt we frankach szwajcarskich. To sobie pogadaliśmy, a teraz do rzeczy. Gdyby nie to, że Razor jest amerykańską firmą śmiało moglibyśmy powiedzieć, że Power A2 wygląda wśród pozostałych hulajnóg elektrycznych, jak Vespa wśród skuterów, lamborghini wśród zwykłych aut, Sophia Loren na tle aktorek i tak dalej i tak dalej. No dobra, czas na konkrety.
Power A2 śmiało można nazwać rewolucją w kategorii hulajnogi elektryczne. Co w niej zmieniono w stosunku do poprzedniczek? Praktycznie wszystko. Przede wszystkim silnik, którego konstrukcję opatentowano i umieszczono bezpośrednio przy tylnym kole. Przy okazji poprawiono go – zmniejszono straty energii i wagę urządzenia, tym samym diametralnie zwiększając czas użytkowania na jednym ładowaniu. Wydłużono też osiągi do 45 min (przy ciągłej jeździe na pełnym gazie) dzięki 22V litowo-jonowej szybko ładowalnej baterii umiesczonej w specjalnej obudowie. Nowa technologia znacznie ograniczyła liczbę części użytych w hulajnodze, nie ma m.in. mechanizmów przeniesienia napędu, łańcuchów i innych takich. Co to oznacza? Mniej części = mniejsza możliwość usterki. Dodatkowo składa się ją, jak zwykłą (nieelektryczną) hulajnogę a to dzieki zastosowaniu bezprzewodowego dotykowego przycisku przyspieszenia. Można ją łatwo przenieś, schować pod biurkiem, czy kinowym fotelem. W domu też zajmuje tak mało miejsca, że praktycznie, gdyby nie jej perfekcyjny wygląd, można by jej w ogóle nie zauważyć. No i ta waga. Każdy, kto choć raz musiał dźwigać elektryczną hulajnogę doceni fakt, że Power A2 waży zaledwie 4 kilogramy! Podsumowując Power A2 podniosła poprzeczkę w skali: wygląd, praktyczność i wykonanie na niebotycznie wysoki poziom.